DOLCE FOLIA / FOLIA

DOLCE FOLIA / FOLIA

DOLCE FOLIA / FOLIA

FOLIA:
spektakl muzyczno-baletowy
Premiera:
czerwiec 2018, Théâtre Antique de Fourvière, Lyon (Francja)
Spektakl podczas XXX BFO:
29 IV 2024 r., godz. 19
Czas trwania:
dwie części (koncertowa i taneczna)
Koproducenci:
Pôle en Scènes, Encore un Tour, Les Nuits de Fourvière, Centre chorégraphique national de Créteil et du Val-de-Marne / Cie Käfig, Lling Music. Wsparcie: La Caisse des Dépôts
Wykonawcy:
Le Concert de l'Hostel Dieu (Francja), La Compagnie Käfig (Francja)

Realizatorzy

DOLCE FOLIA (część koncertowa):
wykonuje Le Concert de l'Hostel Dieu
Projekt muzyczny:
Franck-Emmanuel Comte – „Le Concert de l'Hostel Dieu” i Grégoire Durrande (muzyka elektroniczna)
Sopran solo:
Heather Newhouse
Muzycy:
Franck-Emmanuel Comte - dyrygent/klawesyn, Reynier Guerrero - 1. skrzypce, Florian Verhaegen - 2. skrzypce, Clara Fellman - wiolonczela, Nicolas Muzy - teorban, Nicolas Janot - kontrabas
Kostiumy dla muzyków:
Pascale Robin, asystowała Pauline Yaoua Zurini
FOLIA (część taneczna):
wykonuje La Compagnie Käfig i Le Concert de l'Hostel Dieu
Kierownictwo artystyczne i choreografia:
Mourad Merzouki
Asystent choreografa:
Marjorie Hannoteaux
Tancerze:
Nedeleg Bardouil, Franck Caporale, Mathilde Devoghel, Melanie Lomoff, Sofian Kaddaoui, Joël Luzolo, Chika Nakayama, Mathilde Rispal, Yui Sugano, Aurélien Vaudey, Titouan Wiener
Kostiumy dla tancerzy:
Nadine Chabannier
Scenografia:
Benjamin Lebreton, któremu asystowali: Quentin Lugnier, Caroline Oriot (malarstwo), Mathieu Laville, Elvis Dagier, Rémi Mangevaux (ślusarstwo) i Guillaume Ponroy (stolarstwo)
Oświetlenie:
Yoann Tivoli

Opis

Nietuzinkową dawkę artystycznych wrażeń podczas XXX BFO - 29 IV 2024 r. - zapewni czołowy zespół francuskiej sceny barokowej kierowany przez Francka-Emmanuela Comte Le Concert de l'Hostel Dieu. We współpracy z choreografem Mouradem Merzoukim - szefem La Compagnie Käfig - powstał spektakl „Folia”, który w nieoczywisty sposób łączy muzykę baroku z baletem i hip-hopem.

Prasa o tym wyjątkowym widowisku muzyczno-tanecznym pisała, m.in.:

  • << Spektakl dostarcza szerokiej gamy wrażeń, od wściekłości do radości >> 
    El Periodico (Marta Cervera), June 4, 2018
  • << Spektakl przechodzi w crescendo [...] mieszając style, tancerzy i muzyków [...] by skondensować się w spiralę nieodpartej energii >> 
    Le Figaro (Anne Bavelier), June 2, 2018
  • << Folia, to szaleństwo, działa jak blender, który miesza i łączy energie: hip-hopu, tańca klasycznego, tańca hiszpańskiego z partyzantką walczącą na arenie byków, wirującego derwisza, który wyłania się podczas śnieżycy i stawia publiczność w transie, nie mówiąc już o muzyce >> 
    Le Progrès (David Tran), June 3, 2018
  • << Ich Folia to czysta twórczość, łącząca hip-hop z muzyką baroku poprzez elektro>> 
    Lyon Capitale (Martine Pullara), June 2, 2018
     

Nieoczekiwane spotkania dwóch wszechświatów - to główne założenie w twórczości charyzmatycznego choreografa Mourada Merzouki

- W mojej twórczości nigdy nie przestałem przenosić hip-hopu na nowe horyzonty, by skonfrontować go z innymi muzycznymi światami i ciałami. W Folii taniec hip-hop spotyka się z muzyką barokową Concert de l’Hostel Dieu, ale nie tylko: taniec współczesny, taniec klasyczny czy wirujący derwisz są zmieszane. Ten spektakl to prawdziwe wyzwanie - przyznaje Mourad Merzouki, twórca, który zaskakuje publiczność i obala stereotypy. 

 

- Jest wiele szaleństw... Vivaldi to jeden z największych wirtuozów. Jest wiele form szaleństw... Twórcze szaleństwo to takie, które prowadzi artystów. Folie i szaleństwa są esencją naszego muzycznego wszechświata: podróż z południowych Włoch do nowego świata, z repertuar baroku do muzyki elektronicznej - tak o spektaklu wypowiada się Franck-Emmanuel Comte, dyrektor artystyczny Concert de l'Hostel Dieu, będący wielkim pasjonatem nie tylko repertuaru barokowego, ale także przekrojowych i nietypowych projektów artystycznych, takich właśnie jak Folia!

Najbliższe spektakle

Brak spektakli w najbliższej przyszłości


Śledź nasze social media

Recenzje

To było prawdziwe szaleństwo. Najpierw na scenie, potem na widowni. W końcu ten niezwykły spektakl nosił nazwę „Dolce folia” i „Folia”, czyli „Słodkie szaleństwo” i po prostu „Szaleństwo” umysłu człowieka, świata, życia czy wreszcie zabawy.

– To niesamowite, że w XXI wieku ciągle inwencja twórcza może przynieść tak niesamowity efekt, że zaskakuje publiczność, która przywykła już do różnych wrażeń, i nie tak łatwo ją zaskoczyć – ocenia Maciej Figas, dyrektor XXX Bydgoskiego Festiwalu Operowego.

Pierwsza część wieczoru należała do utworzonego 32 lata temu w Lyonie renomowanego zespołu „Le Concert de L,Hostel Dieu”, który do tej pory na całym świecie dał ok. 2 tys. koncertów. Francuscy muzycy w niezwykle ekspresyjny sposób prezentowali utwory francuskiego, hiszpańskiego i włoskiego baroku.

Artyści przeprowadzili nas przez północną część basenu morza śródziemnego. Mieliśmy przykłady muzyki barokowej, hiszpańskiej, portugalskiej, włoskiej, francuskiej w przepięknym, niezwykłym wykonaniu
– zauważa dr hab. Barbara Mielcarek- Krzyżanowska z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.

 

Druga część to prawdziwa eksplozja hip-hopu. Muzycy baroku pozostając w cieniu sceny, oddali ją tancerzom hip-hopu czyli francuskiemu zespołowi „La Campagnie Kafig”. Dwa muzyczne światy weszły z sobą w dialog tworząc niezwykłe widowisko z wyraźnym przesłaniem. Choćby o niebezpieczeństwie wiszącym nad światem.

- Połączenie baroku z hip-hopem to pomysł naszego choreografa Mourada Merzoukiego. Chciał w ten sposób pokazać, że to wcale nie tak odległe epoki, jak nam się wydaje. W muzyce baroku mamy bowiem do czynienia z powtarzalnością, ze swego rodzaju zapętlaniem fraz, i to samo jest w hip-hopie -
 tłumaczy Marjorie Hannoteux, tancerka i asystentka choreografa.

 

Kaskaderskie umiejętności tancerzy, szaleńcze tempo w jakim się poruszali budziły podziw i aplauz widzów. Gorąco oklaskiwano także pochodzącą z Kanady śpiewaczkę Heather Newhouse. To był wieczór o wyjątkowo wysokiej temperaturze artystycznej, który pokazał jak atrakcyjne może być łączenie muzycznych światów.

TVP3 Bydgoszcz, Urszula Guźlecka, Dwa muzyczne światy tworzyły niezwykłe widowisko. Barok i eksplozja hip-hopu na deskach 30. BFO

Kapelę Le Concert de l’Hostel Dieu, prezentującą muzykę dawną, prowadzi grający w nim na klawesynie Franc-Emmanuel Comte. W Bydgoszczy kapela wystąpiła jako sekstet, wyposażony, poza klawesynem szefa, w barokowe instrument z jelitowymi strunami, wśród których długaśnym gryfem wyróżniał się teorban. Instrumentalistom towarzyszyła sopranista z Kanady, Heather Newhouse.
 
Tych, którzy oczekiwali, że zespół od razu zabierze się za adaptację klasyki na hip-hopową modłę, spotkał zawód. Pierwsza część spektaklu bardziej przypominała występy na innym cyklicznym festiwalu nad Brdą – Bydgoskiej Scenie Barokowej. Muzycy grający i śpiewający na tle opuszczonej kurtyny rozpoczęli od spokojnego, lirycznego repertuaru, z czasem coraz częściej uderzając w gorętsze, taneczne rytmy – oczywiście tańców z epoki - włoskiej taranteli czy portugalskiej folii, od której wziął się tytuł całego spektaklu.

 
Niespodzianka w postaci zbliżonej do tornada nadeszła po antrakcie. Podarował ją drugi francuski zespół – Käfig (po niemiecku, ale i po arabsku znaczy to ‘klatka’) – prowadzony przez choreografa Mourada Merzoukiego, twórcy projektu „Taniec oknem na świat”.Przez to okno na scenę wparowało 10 tancerzy i tancerek z przyborami – sporymi piłkami, przypominającymi te do ćwiczeń rehabilitacyjnych. Na początku wykonywali figury znane z występów zespołów tańca nowoczesnego. Później jednak tempo rosło, a konwencje uległy kompletnemu pomieszaniu - od elementów tańczonego w baletkach na czubkach palców klasycznego pas de deux, do szalonego wirowania breakdance’u, wykonywanego przez Francuzów z cyrkową sprawnością.

A już zupełnym zaprzeczeniem fizjologii był ostatni numer, w którym jeden z tancerzy w różnym tempie, nierzadko zawrotnym, kręcił się wokół własnej osi przez dobre 10 minut, cały czas w jedną stronę!

 
Warto dodać, że tancerze cały swój program wykonali do muzyki tej samej barokowej kapeli, wspomaganej przez kanadyjską śpiewaczkę, notabene parę razy „porywaną” przez tancerzy. A więc jednak udało się połączyć coś, co wcześniej wydawało się ogniem i wodą.

Express Bydgoski, Jarosław Reszka, Na festiwalu operowym... breakdance pod barokowe granie i śpiewanie

W cudowny, emocjonalnie zróżnicowany świat baroku wprowadzili publiczność artyści zespołu Le Concert de l’Hostel Dieu prowadzonego przez Francka-Emmanuela Comte wraz z towarzyszącą im sopranistką Heather Newhouse. Obok szeregu form wariacyjnych, między innymi popularnej portugalskiej folii, zaprezentowane zostały włoskie tańce utrzymane w zawrotnym tempie i typowej trójdzielnej rytmice oraz liryczne arie. Muzycy, zgodnie z kanonem kształtowania form wariacyjnych, stopniowo coraz to bardziej ubogacali szkielet tematu zadziwiając kunsztem i wirtuozerią, nie tracąc z pola widzenia radości ze wspólnego muzykowania. Podobnym entuzjazmem dzieliła się z publicznością Heather Newhouse czarując kulturą głosu, nienaganną intonacją, sposobem emisji i interpretacją.
 
Barokowo nastrojona (a może nawet zaczarowana) publiczność z niecierpliwością i pewnym niepokojem oczekiwała na drugą część wieczoru. Jeśli bowiem barokowa muzyka wybrzmiała przed antraktem, spodziewać powinniśmy się hip-hopu… Tylko czy Opera Nova jest miejscem dla tego typu repertuaru?

Niepotrzebne były obawy, pozostaliśmy bowiem w muzycznym klimacie pierwszej części tego niezwykłego wydarzenia, aczkolwiek muzycy znaleźli się tym razem w innym świecie… Przebrani w kostiumy, jakby w liberię, zasiadali w głębi sceny, niczym w komnacie rozjaśnionej światłem kandelabrów, a przejrzysta kurtyna oddzielała ich i reprezentowaną przez nich odległą epokę od sceny i publiczności. Ponownie interpretowali muzykę barokową, a na tle płynących pasaży i arii dobarwionych sekwencjami elektronicznymi… stopniowo zaczęli pojawiać się tancerze, członkowie Compagnie Käfig, przedstawiając niezwykły spektakl w choreografii Mourada Merzouki. Reprezentowali zupełnie inne środowisko i kulturę – byli współcześni, ubrani w sposób swobodny, poruszali się bez skrępowania. Ale jakież to były ruchy, figury i układy. Każdy krok, podskok, obrót, skręt, gest, ruch ramienia, dłoni, stopy, głowy wynikały bezpośrednio z muzyki – był to ruch synkretycznie zespolony z muzyką, będący przeniesieniem muzycznego frazowania na język ciała. Z podziwem spoglądałam na niezwykle skomplikowane sekwencje, na solistów, pary i grupy taneczne, na wielce oryginalne połączenie tego co nowoczesne z elementami tańca klasycznego.
 
Całość tego niezwykłego spektaklu prowadziła do stylizowanego wiru derwisza, rodzaju modlitwy, tańca-medytacji, tańca-transu, tańca-ekstazy, w którym poprzez naśladowanie obrotowego ruchu ziemi tańczący dąży do zjednoczenia z bytem wyższym. Niejako zapowiedzią spektakularnego finału były pojawiające się sekwencje z piłkami-planetami, a także koncertujący instrumentaliści oraz sopranistka przemieszczający się momentami pomiędzy tancerzami w specjalnych, oświetlonych kulach-planetach.
E-Teatr.pl, Barbara Mielcarek-Krzyżanowska, Jak połączyć barok z hip-hopem i czy receptą na ten melanż okaże się „Folía"?

Spektakl w pierwszej części to koncert muzyki barokowej emitowanej przy pomocy unowocześnionych elektronicznie  instrumentów z epoki, uświetniony występem przepięknego sopranu  pochodzącej z Kanady Heather Newhouse (...) W „Dolce Folia” stanowi ona ogniwo łączące obydwie części spektaklu. Bo występuje również w części baletowej, znakomicie dostosowując się też ruchowo do wymogów niebywale wymagającej choreografii. 

Pomimo najróżniejszych pozycji, w jakich Heather przychodzi śpiewać, jej głos w każdym momencie brzmi krystalicznie czysto i jasno. I kiedy śpiewa neapolitańskie tarantele, i kiedy prezentuje kunsztowne arie Vivaldiego. A wokal barokowy do łatwych nie należy, bo żeby wydobyć pożądane jego cechy nie lada potrzeba precyzji. Heather zdaje się przychodzić to niezwykłą łatwością i lekkością. Czy to leżąc leży na ramionach kilku tancerzy, czy będąc usytuowaną na czubku wielkiej kuli, symbolu ogarniętej hip- hop-owym stylem Ziemi.
(...)

To, co w ogóle wykonuje na scenie balet przekracza wszelkie wyobrażenie o tańcu. Wiotkość i gibkość tancerek i tancerzy graniczy z akrobacją a nawet ruchem innego niż ciało stanu skupienia- gęstej przemieszczającej się, pięknie tylko na człowieka ukształtowanej i w gustowne kostiumy Nadine Chabannier  wtłoczonej cieczy; czasem pełzającej a czasem odrywającej się  we wszystkich chyba możliwych pozycjach baletowych unoszących nad ziemią. Mourad Merzouki zagarnął bowiem do hip- hopu i liczne figury zapożyczone z  baletu klasycznego.

E-Teatr.pl, Anita Nowak, Jak hip-hop ogarnął świat

Proponujemy również

{title}
02-10-2024

Komunikat

Szanowni Melomani,otrzymujemy od Państwa wiele zapytań o Koncerty Sylwestrowo-Noworoczne 2024/2025. Jak co roku, zaprosimy na przebojowe show ze scenariuszem, który jest niespodzianką. Prosimy jeszcze o odrobinę cierpliwości - termin rozpoczęcia sprzedaży biletów na koncerty ogłosimy niebawem.      

{title}
02-10-2024

„Służąca panią” blisko widza

Tak blisko opery – i występujących w niej artystów - jeszcze Państwo nie byliście! „Służąca panią” wciągnie publiczność w środek zabawnej akcji, by każdy mógł aktywnie przeżyć spektakl, jaki dla Opery Nova reżyseruje Jerzy Jan Połoński. Premiera 26 października w sali kameralnej. Tymczasem już teraz „Służąca…” intryguje z plakatu Mariusza Napierały. 

{title}
27-09-2024

Do Widzów naszych spektakli

Drodzy Goście,wiemy, że Wasze płaszcze i kurtki są artystyczną duszą podszyte, ale niestety spektakle przeznaczone są tylko dla Widzów. Dlatego uprzejmie Państwa prosimy, by swoich okryć wierzchnich zagorzale nie zatrzymywać na widowni. Bezpłatna szatnia czeka na nie z otwartymi wieszakami, a my dołożymy wszelkich starań, by spędziły miło wieczór wśród innych eleganckich kreacji.Dziękujemy i życzymy Państwu niezapomnianych wrażeń podczas naszych spektakli.Pozdrawiamy,Zespół Opery Nova

{title}
27-09-2024

Sprzedaż biletów na spektakl „Służąca panią”

Rozpoczęliśmy sprzedaż biletów na naszą pierwszą w tym sezonie premierę, którą jest „Służąca panią” Giovanniego Battisty Pergolesiego. Uwaga, spektakl immersyjny (innowacyjna forma teatralna umożliwiająca odbiorcom aktywne uczestnictwo w przestawieniu) tylko z miejscami stojącymi dla Widzów od 16. r.ż. Przedstawienie trwa ok. 60 minut. Bilety dostępne online (TUTAJ) oraz w kasie Opery Nova.