MANON Jules Massenet

MANON Jules Massenet

MANON Jules Massenet

MANON Jules Massenet

MANON Jules Massenet

MANON Jules Massenet

MANON Jules Massenet

MANON Jules Massenet

MANON:
opera w 5 aktach w języku francuskim
Kompozytor:
Jules Massenet
Libretto:
Henri Meilhac i Philippe Gille na podstawie powieści „Historia kawalera des Grieux i Manon Lescaut” Antoine'a-François Prévosta. Libretto w języku francuskim z tłumaczeniem (napisy) na język polski.
Data premiery:
18 września 2015 r.
Spektakl podczas XXX BFO:
25 IV 2024 r., godz. 18.30
Czas:
18.30-22.30, w tym dwie przerwy (część 1 - ok. 68 min., przerwa 30 min.; część 2 - ok. 58 min., przerwa 30 min., część 3 - ok. 38 min.)
Wykonawcy:
koprodukcja - Litewski Narodowy Teatr Opery i Baletu (LNOBT), San Francisco Opera, Opera Izraela

realizatorzy

Dyrektor muzyczny:
Cyryl Diederich
Dyrygent:
Ričardas Šumila
Reżyser i projektant kostiumów:
Vincent Boussard (Francja)
Scenograf:
Vincent Lemaire (Belgia)
Reżyser świateł:
Levas Kleinas
Dyrektor artystyczny chóru:
Česlovas Radžiūnas

Obsada

Manon Lescaut:
Viktorija Miškūnaitė
Kawaler Des Grieux:
Mickael Spadaccini
Lescaut:
Eugenijus Chrebtovas
Pousette:
Ugnė Matukaitytė
Javotte:
Austėja Zinkevičiūtė
Rosette:
Evelina Volodkovič
Hrabia des Grieux:
Liudas Norvaišas
Guillot De Morfontaine:
Mindaugas Jankauskas
De Bretigny:
Jonas Sakalauskas
Właściciel hotelu:
Arūnas Malikėnas

Opis

Perłę opery francuskiej „Manon” Julesa Masseneta naszej festiwalowej Publiczności w Bydgoszczy 25 IV 2024 r. zaprezentuje Litewski Narodowy Teatr Opery i Baletu w Wilnie.


Obok „Fausta” Gounoda i „Carmen” Bizeta, „Manon” Julesa Masseneta to jedna z najsłynniejszych i najbardziej lubianych francuskich oper w repertuarze teatrów operowych. Litewski Narodowy Teatr Opery i Baletu w Wilnie (LNOBT) w koprodukcji z San Francisco Opera i Operą Izraela premierę „Manon” wystawił 18 września 2015 roku. Produkcja od razu przyciągnęła uwagę wszystkich i spotkała się z bardzo pozytywnymi recenzjami zarówno ze strony publiczności, jak i krytyków. Zdaniem ówczesnego dyrektora teatru Gintautasa Kėvišasa, głównym kryterium wyboru zespołu twórczego „Manon” było nawiązanie do francuskiej tradycji operowej. Tym samym na scenie widać autentyczną pogawędkę ulic Paryża i urzekający urok La Belle Époque.

Fot. Martynas Aleksa, LNOBT

Co czyni tę operę tak atrakcyjną, nawet po 140 latach od jej premiery w teatrze Opéra Comique w Paryżu 19 stycznia 1884 roku? Sama fabuła „Manon” zawiera w sobie ogromną mnogość znaczeń historycznych, psychologicznych i społecznych, które docierają do świadomości współczesnego człowieka, odwołując się do osobistych uczuć każdego odbiorcy. 

Fot. Martynas Aleksa, LNOBT

Massenet, utalentowany twórca melodii i liryzmu, był także głębokim psychologiem, potrafiącym wyrazić szeroką paletę emocji, którymi malował imponujące portrety kobiet. Jego muzyka pełna niuansów i szczerej intymności wciąż porusza serca publiczności na całym świecie.

Fot. Martynas Aleksa, LNOBT

Wszystkie opery Masseneta są jednocześnie najpiękniejszymi i najinteligentniejszymi przykładami bogatego kulturowo okresu historycznego La Belle Époque. 

Najpopularniejsza z tego typu oper, „Manon”, odniosła niebywały sukces - jej premiery odbywały się jedna po drugiej w najważniejszych teatrach Europy i Ameryki. Do naszych czasów liczbę inscenizacji „Manon” liczy się w tysiącach. Na Litwie „Manon” został zaprezentowany w 1939 roku w Kownie, a później, w 1964 roku, w Wilnie. 

„Manon” uświetni także jubileuszowy XXX Bydgoski Festiwal Opery - goszczący u nas zespół artystów z Litwy spektakl zaprezentuje 25 kwietnia o godz. 18.30. 

Fot. Martynas Aleksa, LNOBT

Najbliższe spektakle

Brak spektakli w najbliższej przyszłości


Śledź nasze social media

Recenzje

Sopran Viktoriji Miškūnaitė idealnie harmonizuje wokalnie w duetach z tenorem Mickaela Spadacciniego w partii Kawalera des Grieux. Kompozytor w partii zakochanego młodzieńca o szlachetnych intencjach zawarł dużo liryzmu, rozpaczy, załamań psychicznych, to znów wiary w trwały związek, co Mickael Spadaccini oddaje w doskonałych wokalnie ariach. W scenie pożegnania z umierającą Manon zachwyca brzmieniem i operowaniem głosu.
 
Orkiestrę poprowadził znakomity Ričardas Šumila, który razem z muzykami zasygnalizował w preludium czekające widzów zmiany nastrojów, podkreślał brzmieniowo delikatne motywy, które pojawiają się podczas dalszej scenicznej akcji. Muzyka w tym spektaklu w sposób bardzo wrażliwy towarzyszy śpiewanym ariom, w których postaci ujawniają przeżywane emocje, co czynią w sposób wyjątkowo doskonały. Przykładem Guillot de Morfontaine, którego kreuje Mindaugas Jankauskas, mszcząc się na parze kochanków. Muzyczne zmiany nastrojów, tak wyraziście i sugestywnie oddane przez muzyków, obrazują emocje postaci, co sprawia, że widz utożsamia się z nimi. Co więcej, pozwala mu na to muzyczna subtelność, z jaką kompozytor nadaje ekspresywność postaciom i poszczególnym muzycznym scenom.

I właśnie tę technikę muzycznych scen zastosowaną przez kompozytora wspaniale eksponuje reżyser Vincent Boussard w zamkniętych dźwiękowych i fabularnych scenach budujących tę operę. I zrobił to w sposób artystycznie brawurowy oraz inteligentny, co stawia tę operę w grupie europejskich arcydzieł.
 
Litewski Narodowy Teatr Opery i Baletu w Wilnie słynie także z genialnej scenografii i rekwizytów, które „grają" swoje role, z kostiumów tworzących koloryt czasów, w których przebiega akcja oraz z kreatywnej reżyserii światła.
Dziennik Teatralny Kujawy, Ilona Słojewska, Kiedy muzyka rozbrzmiewa w scenicznym kolorycie

„I cóż, Manon, czy znów marzenia!/ Porzuć błędną myśl pełną zdrad./ Niechaj podobne tym życzenia/ Z klasztornych nie wyjrzą krat!/ „Tak. tak, Manon. Życzenia te to są marzenia...” - śpiewała (oczywiście po francusku) w 2015 na deskach wileńskiego teatru operowego Viktorija Miskunaite. Młoda śpiewaczka, jak i jej bohaterka, za chwilę będą miały świat u stóp. Manon ten świat szczęścia nie przyniósł. Viktoriji zaś nagrodę dla najlepszej litewskiej solistki operowej w roku 2015 i przepustkę do międzynarodowej kariery. Tę sopranową partię diva brawurowo wykonuję do dziś, o czym w czwartek (25 kwietnia) mogła się przekonać publiczność bydgoskiego festiwalu. Sopran najwyższej próby, ale i ekspresja zachwycająca!

 
Artystycznym poziomem dorównał Litwince w tym przedstawieniu włosko-belgijski tenor Mickael Spadaccini. Najwyższe uznanie należy się również reżyserowi „Manon” w wykonaniu zespołu Litewskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie – Francuzowi Vincentowi Boussardowi, który swoją wizję dzieł Julesa Masseneta prezentował także w USA (San Francisco) i Korei Południowej. A jest to wizja uniwersalna, co doskonale podkreślają scenografia i kostiumy. W tym zakresie przedstawienie nie trzyma się wcale realiów świata z czasów Ludwika XV, kiedy to toczy się akcja opowieści.
 
Na scenie podziwiamy artystów i zwłaszcza artystki w kreacjach nawiązujących przede wszystkim do belle epoque, ale pojawiają się też stroje na wskroś współczesne. Scenografia zaś jest bardzo oszczędna, umowna, lecz dzięki temu uruchamiająca wyobraźnię. Jej stałymi elementami są lustra i przecinający całą przestrzeń sceny wysoki balkon, zjeżdżający w dół niczym równia pochyła. Pojawia się na nim albo panorama Paryża, albo chór w roli gapiów komentujących przygody bon vivantów, albo wreszcie sama Manon, gotowa do skoku z balonikami w ręku.
 
Na samej scenie najczęściej widocznymi elementami są… proste krzesła. Czego jeszcze potrzeba, by zbudować nastrój? Odpowiedniego oświetlenia. Efekt? Cztery godziny spektaklu (z antraktami) mijają niepostrzeżenie. Wybitny, naprawdę wybitny to spektakl.

Express Bydgoski, XXX Bydgoski Festiwal Operowy. Manon – skok z nieba do piekła. Ale jaki piękny! - recenzuje Jarosław Reszka

Młodziutka bohaterka, Manon  rozdarta pomiędzy płomienną miłość w skromnym pokoiku do Kawalera Des Grieux a zapewniające jej luksusowe przygody życie u boku starszego kochanka Guillota Morfontaine z niezwykłą siłą doświadcza wzlotów i upadków wynikających z zagubienia przy dokonywaniu wyborów. Silnie sprzężonym z sugestiami kompozytora doznaniom niezrównana Viktorija Miskunaite wspaniałym, mocnym, sięgającym bardzo wysokich rejestrów sopranem, doskonale daje wyraz aktualnym w danej chwili emocjom swojej bohaterki. Tak porywającego urodą i mocą sopranu dawno nie słyszałam na żywo.

Podobnie rzecz się ma z głębokim i donośnym, choć  momentami niemal aksamitnym tenorem Mickaela Spadacciniego, włoskiego śpiewaka wcielającego się tu w postać Kawalera Des Grieux. Ciekawym tenorem zachwyca też Mindaugas Jankauskas  w roli Guillot Morfontaine czyli kochanka czarującej Manon. Pięknie brzmi też bas Hrabiego Des Grieux ciekawie emitowany przez Liudasa Norvaisasa i głębokie barytony Eugenijusa Chrebtovasa jako kuzyna Manon Lescauta i Jonasa Skalauskasa  w roli  Pana De Bretigny. Cudownie układa się też na muzycznym podkładzie unoszącym się z orkiestronu chór perfekcyjnie przygotowany przez Ceslovasa Radziunasa sytuowany m.in. na elementach uniwersalnej i delikatnej scenografii  Vincenta Lemaire. Oprawa tego spektaklu od czasu do czasu delikatnie, w interesujący, symboliczny sposób uzupełniana rekwizytami,  idealnie przystaje do każdej sceny, do każdego miejsca akcji.

Reżyser a zarazem projektant kostiumów Vincent Boussard jest tu jednocześnie twórcą bardzo malowniczych większych i mniejszych scen grupowych, które uwiecznione na płótnie czy kliszy w ramach, mogłyby służyć jako  ozdoby niejednego wnętrza.

E-Teatr.pl, Anita Nowak, „Manon” Viktoriji Miskunaite oczarowała publiczność

Proponujemy również

{title}
26-04-2024

Chińska księżniczka przywieziona ze Lwowa

Premiera „Turandot” G. Pucciniego dla Lwowskiej Opery Narodowej była wydarzeniem wyjątkowym, gdyż wystawiono tę operę po raz pierwszy we Lwowie (i w ogóle w Ukrainie) z okazji 120. rocznicy powstania tamtejszego teatru. Już w sobotę (27 IV o godz. 19.00) spektakl ten będzie wydarzeniem XXX Bydgoskiego Festiwalu Operowego.

{title}
26-04-2024

„Manon” z Wilna zachwyciła na XXX BFO

„Wielka, romantyczna muzyka Masseneta”, „sopran najwyższej próby”, „monumentalna scenografia” przywieziona do Bydgoszczy czteroma tirami i skok z wysokości pięciu metrów - „Manon” Litewskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie zachwyciła podczas XXX Bydgoskiego Festiwalu Operowego.

{title}
21-04-2024

„Don Pasquale” rozpoczął XXX BFO!

- Przygotowywanie premiery na jubileuszową edycję festiwalu jest ogromną przyjemnością i zaszczytem jednocześnie. Bardzo cieszę się, że miałem tę radość pracować nad „Don Pasquale” - powiedział reżyser Paweł Szkotak, którego inscenizacja zainaugurowała XXX Bydgoski Festiwal Operowy. 

{title}
19-04-2024

XIV Operowe Forum Młodych towarzyszy XXX BFO

Jest już tradycją, że Bydgoskiemu Festiwalowi Operowemu towarzyszy Operowe Forum Młodych. Nie inaczej jest podczas jubileuszowego XXX BFO. Studenci bydgoskiej Akademii Muzycznej pod opieką swych akademickich mentorów na naszej kameralnej scenie zaprezentują musical oraz operową premierę. Ponadto wieczór z cyklu Mistrz i Jego uczniowie z Profesor Małgorzatą Grelą oraz koncert z wybranymi uczestnikami mistrzowskiego kursu wokalnego Maestro Mariusza Kwietnia!